Kampf dem Dampf: jak Pfizer kupił działaczy tytoniu
W skrócie: tygodnik Spiegel opublikował 23 sierpnia dochodzenie, które pokazuje, w jaki sposób Pfizer zapłacił stowarzyszeniu za zwalczanie palenia w celu zwalczania papierosów elektronicznych. Dlaczego? Ale to oczywiste: Pfizer zarabia zbyt dobrze na sprzedaży wszelkiego rodzaju produktów zawierających nikotynę, aby pomóc palaczom rzucić palenie, a e-papierosy zwiększają sprzedaż, więc uzależnieni od nikotyny zmniejszają się, a zarobki są mniejsze dla Pfizera, który musiał je „leczyć” ”.
Non-Smoking Action Alliance (ABNR) to stowarzyszenie jedenastu dużych pozarządowych organizacji opieki zdrowotnej z Niemiec, które grupują swoje działania polityczne w dziedzinie „promowania zakazu palenia i informowania o zagrożeniach związanych z biernym paleniem”. Projekt ABNR obejmuje „Biuro Sieci Zapobiegania Tytoniom”, prawdziwy sojusz przeciwko uzależnieniu od tytoniu.
Wśród członków ABNR znajduje się Niemieckie Stowarzyszenie Medyczne, Niemieckie Centrum Badań nad Rakiem w Heidelbergu oraz ważne stowarzyszenia lekarzy specjalistów w sektorze sercowym i płucnym.
Lider ABNR, dr Martina Pötschke-Langer, narastała w strachu, walcząc z gorzkimi bitwami i stała się aktywistką par excellence przeciwko paleniu papierosów.
Niedawno jednak kontynuował z dziwną furią walkę z papierosami elektronicznymi, które w porównaniu z tytoniem są znacznie mniej szkodliwe i obecnie ujawniono, że Aktionsbunis Nichtrauchen (ABNR) potajemnie otrzymywał pieniądze od przemysłu farmaceutycznego Pfizer we wczesnych latach oczywiście zmiana.
Uwaga: 51% stanowiło tempo wzrostu e-papierosów w handlu detalicznym w 2017 r. W porównaniu z rokiem poprzednim; na całym świecie.
W 2005 roku ABNR otrzymał darowiznę od amerykańskiej firmy Pfizer w wysokości 180.000 XNUMX euro na utworzenie biura lobby w Berlinie, o czym świadczą wewnętrzne dokumenty przeglądane przez Spiegel. Powód ukrywania darowizny jest łatwy do wyobrażenia, wiarygodność ABNR byłaby zagrożona. Darowizna nigdy nie została publicznie ujawniona i pojawia się tylko w budżecie wewnętrznym, bez wskazania źródła.
Oczywiście przemysł farmaceutyczny również realizuje swoje interesy. Sprzedaje wszystkie rodzaje produktów zawierających nikotynę, aby pomóc palaczom rzucić palenie: plastry, gumę do żucia i spraye, znane przez takie marki jak Nicorette lub Nicotinell. Oprócz Pfizera w 2005 r. Zaangażowane były również takie firmy jak GlaxoSmithKline i Novartis. Światową sprzedaż substytutów nikotyny szacuje się na prawie dwa i pół miliarda dolarów.
W międzyczasie bardzo dobrze sprzedaje się lek o nazwie Champix, który ma działać bezpośrednio przeciwko uzależnieniu od nikotyny. Producent Pfizer jest zatem już ponad miliardem dolarów rocznie, więcej niż w przypadku Viagry, i stąd pytanie: Sojusz aktywistów i specjalistów do walki z paleniem jest w stanie podjąć niezależne działania, kiedy sfinansować swoje Biuro lobbingu to firma, która najwięcej zarabia na lobbingu?
W ostatnich latach firmy farmaceutyczne, które zarobiły najwięcej na produktach na bazie nikotyny, znalazły się pod presją oczywistego wzrostu liczby elektronicznych papierosów. Od 2013 r. Palacze, którzy chcieli uniknąć uzależnienia od tytoniu, mieli nowe narzędzia na wyciągnięcie ręki: małe urządzenia, które odparowują płyny smakowe, zwykle zmieszane z nikotyną.
Konsument aspiruje do elektronicznego przyrządu jak papierosa, tylko o wiele mniej niebezpiecznego dla zdrowia, ponieważ nic nie pali się w elektronicznych papierosach, dlatego nie bierze się wszystkich substancji rakotwórczych zawartych w dymie tytoniowym.
Z pewnością para wdychana przez papierosy elektroniczne nie jest czystym powietrzem, szczególnie jeśli w mieszaninie występuje nikotyna, jednak papieros elektroniczny jest o około 95% mniej szkodliwy, zgodnie z szacunkami brytyjskiego urzędu zdrowia Public Health England. Zespół badawczy kierowany przez amerykańskiego ekonomistę Davida Levy'ego obliczył, co by się stało, gdyby wszyscy palacze w Stanach Zjednoczonych przeszli na parę. Ich wyniki: w ciągu dziesięciu lat można było uniknąć nawet 6,6 miliona przedwczesnych zgonów.
Nic więc dziwnego, że sprzedaż produktów parowych stale rośnie, o ponad 50% na całym świecie w samym 2017 roku, zgodnie z najnowszymi danymi. A im częściej jest używane to nowe narzędzie, tym bardziej przemysł farmaceutyczny cierpi ekonomicznie.
W Niemczech elektroniczny papieros jest obecnie najczęściej stosowaną pomocą w rzucaniu palenia; 9% niemieckich palaczy próbowało rzucić palenie, a tylko 7% skorzystało z ofert przemysłu farmaceutycznego. Ponadto elektroniczny papieros pomaga prawie dwukrotnie dłużej rzucić palenie na zawsze i jest to wykazane w brytyjskim badaniu przeprowadzonym przez niezależnego badacza Petera Hajeka. 886 palaczy, którzy chcieli rzucić palenie, losowo przydzielono do dwóch grup: połowa otrzymała papierosy elektroniczne, pozostałe produkty zastępujące nikotynę. Po roku 18% osób, które korzystały z e-papierosa, całkowicie przestało palić, w porównaniu z zaledwie 9,9% w grupie porównawczej.
Oświadczenia szefa Instytutu Badań nad Uzależnieniami we Frankfurcie były bardzo pozytywne: „Badanie Hajeka jest metodycznie ważne i jest uważane za kamień milowy wśród ekspertów”.
Jednak ABNR nadal wyciągał dziwne wnioski z przyjemnych odkryć i nadal atakował papierosy elektroniczne, jak to miało miejsce w poprzednich latach
„Elektroniczny papieros musi być regulowany tak rygorystycznie jak tytoń i podlegać wyższym podatkom”, czytamy w najnowszej notatce ABNR. Jeszcze kilka lat temu ABNR walczyła również z klasyfikacją urządzeń parowych, aby przywrócić je jako produkty farmaceutyczne, narzucając w ten sposób radykalną zmianę stosowanej technologii, przede wszystkim natychmiastową realizację. Ponieważ rynek papierosów elektronicznych składa się głównie z drobnych producentów, których produkcja farmaceutyczna rośnie, ale nadal jest ograniczona, uniemożliwiłoby to małym firmom stawienie czoła bardzo kosztownym procedurom rejestracji w organach regulacyjnych.
Obecnie Aktionsbündnis wzywa do całkowitego zakazu reklamowania papierosów elektronicznych, a to, choć można to uznać za uzasadnioną pozycję, wciąż nas niepokoi, czytając wątpliwe uzasadnienia: „para rujnuje młodość, jest to przemijający narkotyk dla dym papierosowy ”. Oczywiście nie ma na to dowodów, a niezależny badacz Stöver też tak twierdzi.
Według najnowszych danych Federalnego Centrum Edukacji Zdrowotnej w 2016 r. Tylko 0,4% młodych ludzi paliło elektroniczny papieros, a dla dorosłych prawie wszyscy wcześniej palili papierosy elektroniczne i zaczęli palić papierosy.
Jedną z rzeczy, które ABNR zdecydowanie zaleca do tej pory, jest pomoc w terapii rzucania palenia, która przypadkiem wiąże się ze stosowaniem produktów z przemysłu farmaceutycznego.
Do czasu otrzymania dużej darowizny Pfizera współpraca już się rozpoczęła i była tak bliska, że stały przedstawiciel firmy farmaceutycznej był nawet członkiem „komitetu sterującego” Aktionsbündnis. Komitet sterujący, jak dobrze wiesz, jest organem, w którym omawiane są inicjatywy legislacyjne, w których opracowywane są strategie i nawiązane kontakty polityczne, dlatego też Pfizer osiągnął wiele z tego stanowiska.
Zadaniem tego przedstawiciela Pifizera było zwiększenie sprzedaży Nicorette. Kiedy Johnson & Johnson, bezpośredni konkurent Pifizera, przejął firmę w 2006 roku, przedstawiciel przeszedł również na nowego pracodawcę. Pozostał blisko związany z ABNR nawet lata później, aż do jego wydania w 2013 roku.
ABNR powtarza, że jego krytyczna wizja papierosów elektronicznych jest czysto naukowa, podyktowana dowodami, a od 2009 r. Nie uzyskała już finansowania od przemysłu. Jednak niektóre instytucje powiązane nadal to robią. W ubiegłym roku członkowie ABNR otrzymali ponad 360.000 XNUMX euro tylko od Pfizer i GlaxoSmithKline (GSK).
Ze swojej strony firma Pfizer odniosła ostatnio spektakularny sukces w Stanach Zjednoczonych. Po objęciu urzędu w maju 2017 r. Dyrektor FDA Scott Gottlieb stał się silnym przeciwnikiem elektronicznych papierosów i ostrzegł przed prawdziwą „epidemią” uzależnienia od nikotyny wśród nastolatków spowodowaną właśnie papierosami elektronicznymi. Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku szef FDA Gottlieb nagle zrezygnował ze stanowiska - w czerwcu dołączył do zarządu Pfizera.
W tym kraju zaszły również dziwne zmiany boczne: w maju 2017 r. Stefanie Seltmann, powierniczka szefa ABNR, została dyrektorem ds. Komunikacji zewnętrznej w centrali firmy Pfizer w Niemczech. Wcześniej Seltmann od lat kierował biurem prasowym Niemieckiego Centrum Badań nad Rakiem.