Badania nad rakiem, retuszowane wyniki dla milionów

Badania nad rakiem, retuszowane wyniki dla milionów

Nie ma odpowiedniego prawa przeciwko oszustwom naukowym

Poniżej zamieszczamy artykuł Il Fatto Quotidiano (link poniżej). W istocie, zdaniem prokuratorów, mamy do czynienia z oszustwami naukowymi popełnianymi przez znanych specjalistów wchodzących do systemu i otrzymujących środki publiczne. Ale nie ma prawa, które pozwalałoby chronić wiarygodność i wiarygodność publikacji naukowych.

Pierwsza refleksja: ostatnio kilkakrotnie zostaliśmy oskarżeni jako Corvelva o „proszenie ludzi o pieniądze” na sfinansowanie analiz, przeprowadzonych na zlecenie niezależnych laboratoriów, dotyczących szczepionek. Cóż, Corvelva, stowarzyszenie osób prywatnych, wykorzystało swoje składki członkowskie i darowizny - otrzymane specjalnie na ten określony cel - do zlecenia analiz eksperymentalnych, które komisja parlamentarna wskazała jako konieczne i których państwo nie rozważało konieczności przeprowadzenia. Ci dżentelmeni zamiast tego wykorzystali fundusze państwowe, pochodzące zatem z naszych kieszeni obywateli, aby oszukiwać prace naukowe, których wpływ wylewa się na wszystkich tych, którzy niczego nie podejrzewają, przyjmując metody leczenia określane jako „bezpieczne” zgodnie z tymi samymi publikacjami naukowymi. Rezultat: nazywamy się „novax”, „antynaukowy”, „niebezpieczeństwa publiczne” i tak dalej przez tak zwaną „wspólnotę naukową”. Zamiast tego nie otrzymali od nich żadnej publicznej winy. Innymi słowy, ci, którzy oszukują, nie są krytykowani, ci, którzy podważają wiarygodność świata naukowego swoją pracą, nie są promieniowani i nadal są pięknie na swoim miejscu. Artykuł w gazecie, brak relacji medialnych, za kilka dni wszystko zostanie zapomniane ...

Druga refleksja: jeśli brakuje jakiegoś prawa, być może moglibyśmy zaplanować nadchodzący zbiór podpisów pod popularną ustawę o inicjatywach obejmującą dokumenty z innych krajów. Po proponowanej ustawie o powszechnej inicjatywie dotyczącej wolności wyboru być może powinniśmy przedstawić inną przeciwko oszustwom naukowym. Być może w tym momencie obywatele zwani „novax” powinni być odpowiedzialni za ochronę przejrzystości naukowej ...

Z pewnością konieczna jest głęboka refleksja na temat przyczyn rosnącej nieufności obywateli wobec instytucji publicznych, zwłaszcza w sektorze opieki zdrowotnej.

 

 


Zaangażował jednych z najbardziej znanych nauczycieli w Mediolanie, ale prokurator musi zamknąć: we Włoszech nie jest przestępstwem

Imadło Photoshopa. Naukowcy zaangażowani w badania nad rakiem zmanipulowali obrazy swoich badań, tym samym osiągając sukces, karierę, nowe fundusze na swoje badania. Prokuratura w Mediolanie zakończyła właśnie długie i skomplikowane śledztwo, które daje druzgocący obraz: złapano szanowanych i szanowanych profesorów, badaczy, którzy zarządzają milionami euro ze środków publicznych, prywatnych darowizn, 5 na tysiąc kolekcji. „naprawić” dokumentację opublikowaną następnie przez najbardziej prestiżowe międzynarodowe czasopisma naukowe.


PROFESOROWIE badani są Pier Paolo Di Fiore (z Ifom, centrum badawczego zajmującego się badaniem powstawania i rozwoju nowotworów na poziomie molekularnym), Alberto Mantovani (z Humanitas, instytut badawczy i opiekuńczy rodziny Rocca), Pier Giuseppe Pelicci (z Ieo, Europejskiego Instytutu Onkologii założonego przez Umberto Veronesi), Marco Pierotti, Maria Angela Greco, Elena Tamburini i Silvana Pilotti (z Narodowego Instytutu Onkologii).

Zarządzali finansami milionerów z Ministerstwa Badań, Ministerstwa Zdrowia, Wyższego Instytutu Zdrowia, CNR (National Research Council). Otrzymali oni, tylko w okresie analizowanym przez prokuratora, w latach 2005–2012 bardzo wysokie liczby: 9,37 mln Di Fiore; 3,06 miliona Mantovani; 1,48 miliona Pelicci; 3,60 mln Pierotti.

„Z pierwszej analizy militarnych ośrodków badawczych w Mediolanie”, piszą prokuratorzy, „pojawiło się dziewięć publikacji, ogólnodostępnych, zawierających manipulacje, mniej lub bardziej poważne, wizerunkami potwierdzającymi rzekome eksperymenty”. Inne dochodzenia ujawniły „dodatkowe 17 publikacji zawierających manipulacje obrazem”. Następnie dwóch konsultantów naukowych wyznaczonych przez prokuratora mediolańskiego przeanalizowało „159 artykułów naukowych odnoszących się do leczonych autorów i zawierających obrazy uzyskane techniką elektroforezy żelowej”. Po zredukowaniu pola do mniejszej próbki doszli do wniosku, że „spośród 32 analizowanych 25 publikacji naukowych podlegało manipulacji”.

Stowarzyszenie konsumentów Codacons, Włoskie Stowarzyszenie Praw Pacjenta, Narodowy Instytut Onkologii w Mediolanie i wreszcie Airc, włoskie stowarzyszenie badań nad rakiem, które co roku zarządza milionami funduszy przeznaczonych na badania nad rakiem. Ta ostatnia jednak nie przeszła bezkrytycznie przez krytykę mediolańskich prokuratorów, którzy zgłosili „oczywiste konflikty interesów w Airc, którego naukowa komisja doradcza decyduje o przeznaczeniu finansowania (zebrana głównie z 5 tysiąc) na rzecz badań naukowych przeprowadzonych przez te same elementy ”. Wszystko w rodzinie.

Naukowcy wpisani do rejestrów kryminalnych przez prokuratorów Francesco Cajani i Paolo Filippini zostali zbadani pod kątem fałszywego prywatnego pisania, ideologicznego fałszu popełnionego przez osobę prywatną w akcie publicznym i oszustwa. Po trzech latach śledztwa prokuratorzy stwierdzili, że fakty zostały ustalone, manipulacje zostały udowodnione, ale we Włoszech nie ma przestępstwa, które pozwalałoby na skazanie ich na proces. Cajani i Filippini nie mogli więc nie poprosić sędziego z dochodzenia wstępnego, Sofii Fioretty, o zamknięcie sprawy.

W STANACH ZJEDNOCZONYCH, sędziowie skazali, aw niektórych przypadkach nawet uwięzili badaczy, którzy zmanipulowali swoje badania. We Francji prezes Cnrs (odpowiednik naszego Cnr), Anne Peyroche, została niedawno usunięta ze stanowiska za manipulowanie badaniami. Jednak we Włoszech oszustwa naukowe nie mogą być ścigane kryminalnie. „Udowodnione manipulacje”, piszą prokuratorzy we wniosku, „nawet jeśli martwią się z naukowego punktu widzenia, pozostają w obecnym ustawodawstwie bez znaczenia karnego”.

I wyjaśniają: „Pożyczki lotnicze, choć duże w stosunku do faktów, o których mowa w tym postępowaniu karnym”, należy uważać za „wypłaty przez osoby prywatne, w związku z czym czyn niezgodny z prawem podlegałby hipotezie proste oszustwo przeciwko podmiotom prywatnym i zawsze, gdy zostanie wykazany związek przyczynowy między pożyczką a żebrakiem ”.

Cajani i Filippini doszli do wniosku, że ta sprawa „wymaga poważnej refleksji nad potrzebą dyscypliny karnej ad hoc, która byłaby w stanie zapewnić odpowiednią ochronę w walce z oszustwami naukowymi”, tak jak to już zrobiono w przypadku oszustw ubezpieczeniowych i sportowych. Prokurator przesyła jednak dokumenty do Trybunału Obrachunkowego w celu „odpowiednich ocen” dotyczących „zgłaszania finansowania publicznego zapewnianego przez Cnr”.


źródło: https://www.ilfattoquotidiano.it/in-edicola/articoli/2019/06/30/ricerca-sul-cancro-risultati-ritoccati-per-ottenere-milioni/5291204/
Corvelva

Opublikuj moduł Menu w pozycji "offcanvas". Tutaj możesz również publikować inne moduły.
Ucz się więcej.