„Mój mąż nieposłuszny i oskarżony tylko o to, że ośmielił się prosić o wyjaśnienia”

Mówi żona marszałka lotnictwa Luigi Sanna. „Ograniczył się do żądania szeregu wyjaśnień dotyczących skuteczności, bezpieczeństwa i powodów, dla których wykonano wielokrotne i bliskie szczepienia. W ciągu 28 dni było ich osiem”. W odpowiedzi, mimo że zgodził się na szczepienie, został zgłoszony i grozi mu rok więzienia

Kiedy marszałek lotnictwa Luigi Sanna z Cagliari postanowił poprosić, aby nie podawać mu szczepionek, dopóki nie otrzyma odpowiednich informacji, nie wyobrażał sobie nawet wzniecania narodowego zamieszania, ryzykowania więzienia, dołączenia do historii zdrowia wojskowego . Kiedy masz rodzinę, zdrowie nie jest już dobrem czysto osobistym. Tak więc Sanna, podczas dokumentowania i odkrywania, ile ofiar pochłonęły te szczepionki, rozmawiała o tym z niepokojem ze swoją żoną Gabriellą Casulą, prawniczką, poznaną w szkole. Już dziesięć lat wcześniej postanowili zwrócić szczególną uwagę na wybór szczepionek podawanych ich dziecku. Teraz, gdy dylemat znów się pojawił, stawka była inna, więcej szczepionek, większe ryzyko dla zdrowia i bardzo wysoka utrata 25 lat kariery. „Ale zdrowie nie jest negocjowane i mój mąż zrobił coś świętego, poprosił o poinformowanie przed szczepieniami, aby wiedział, przez co przechodził, czy naprawdę były wszystkie konieczne, czy można było je opóźnić w czasie, a nie wszystkie razem. nawet nie wiedzieliśmy, że był pierwszym od dwudziestu lat, który złożył taką prośbę.”

Pani Casula, dlaczego pani mąż bał się tych szczepionek? Dlaczego poprosił o odpowiedź na swoje pytania, zanim zostały zadane?
„Jesteśmy ludźmi, którzy sami się dokumentują, czytają i informują. Słyszeliśmy o dramatycznych przypadkach i trwających badaniach naukowych nad szkodami wyrządzanymi przez szczepionki. Mój mąż jest bardzo uważny na te rzeczy. Zagrożenie dla zdrowia jest bardzo wysokie, zwłaszcza jeśli nie przychodź jeśli zachowana jest profilaktyka, mogą rozwinąć się nowotwory, białaczki, choroby autoimmunologiczne, bezpłodność.Kiedy człowiek choruje to tak, jakby chorowała cała rodzina.Jest ojcem i mężem,pomyślał też o odpowiedzialności, którą ponosi w naszym kierunku ".

Czy wiedział, przez co przechodził legalnie?
„Tak, mniej więcej między innymi jestem prawnikiem, wiedzieliśmy o tym. Oczywiście nie wyobrażaliśmy sobie, że posuną się nawet tak daleko, by zgłosić mu nieposłuszeństwo. , ponieważ nie otrzymał odpowiedzi. Po 25 latach służby ryzykuje teraz, oprócz jeszcze niewdrożonych sankcji dyscyplinarnych, rok więzienia. Wydaje mi się absurdalne, gdyby musieli zgłaszać wszystkich żołnierzy, którzy prosze o wyjasnienia to byloby bardzo powaznie miedzy innymi po odpowiedziach, nawet czesciowych i niezadowalajacych, moj maz dostawal szczepionki, nie byl przeciwko nim, chcial sie dowiedziec, co mu wstrzykiwal”.

Obronisz go w sądzie?
„Nie, ja, z własnego wyboru zawodowego, nie opowiadam się za ani przeciw wojsku. W tej sprawie sądowej bronię mężczyzny, doskonałego męża i wspaniałego ojca, obronę wojska pozostawiam mojemu ważnemu koledze, prawnikowi. Giorgio Carta W każdym razie nie uważam, że słuszne jest myślenie, że tylko ludzie tacy jak mój mąż, o określonej kulturze, z żoną prawnika, mogą sobie pozwolić na ryzyko, prosząc o informacje i ochronę, które są mu należne Każdy ma rację”.

Najwyraźniej jej mąż był pierwszym, który zażądał, aby przed wyrażeniem zgody został naprawdę poinformowany. Jak myślisz, dlaczego inni nie zadają pytań?
„Ich sytuacja jest trudna. To ludzie tacy jak inni, z bardzo dużymi obawami i ryzykiem, być może rodziny, dzieci, ale noszą mundury. Często oznacza to, że oczekuje się od nich posłuszeństwa bez wahania. Wielu, myślę o wielu młodych ludziach […], oni nawet nie wiedzą, na co ryzykują, nie są informowani, powinno ich chronić samo państwo, ale najwyraźniej tak nie jest”.

O co dokładnie prosił twój mąż, żeby ich tak rozzłościć?
„Poprosił o udokumentowanie, czy szczepionki są skuteczne i bezpieczne oraz dlaczego wykonuje się wielokrotne i bliskie szczepionki, jeśli udowodniono, że są niebezpieczne.
Zapytał o projekt Signum (badania naukowe przeprowadzone przez cztery uniwersytety na temat szkód wyrządzonych wojsku przez szczepionki, nagle odłożone na półkę w niejasny sposób). Oświadczył, że jest w stanie wyprodukować szczepionki po otrzymaniu informacji, a ponieważ nie było to pilne, mógł je opóźnić w czasie. Dowiedzieliśmy się, że jeszcze przed przekazaniem pytania do Sztabu Obrony został mu już postawiony zarzut karny.

Co odpowiedzieli na pytania?
„Nie mamy powodu sądzić, że są niebezpieczne”.

Jak działała narzucona mu profilaktyka?
„Powiedzieli mu, że w ciągu zaledwie 28 dni, zgodnie z protokołem, można zrobić następujące szczepionki i dawki przypominające: przeciw tyfusowi, przeciw zapaleniu opon mózgowych, zapaleniu wątroby typu A, przeciw zapaleniu wątroby typu B, przeciw grypie, przeciw tężcowi, atidiferytowi, polio. Te w dniach przed wyjazdem, później, także w bloku operacyjnym profilaktyki przeciwmalarycznej, był zakłopotany, ponieważ z raportu Signum, również w tamtych dniach, wynikało, że 5 lub więcej szczepionek może spowodować uszkodzenie oksydacyjne z bardzo poważnymi konsekwencjami „Teraz zastanawiam się, czy ci żołnierze przeszli testy na przeciwciała, aby ocenić przydatność szczepionki lub jej brak? Każdy jest w stanie bezkrytycznie wytrzymać te stresy związane ze szczepionką? Eksperci próbują odpowiedzieć na to pytanie, a tymczasem zasada ostrożności jest koniecznością.

O pani mężu rozmawiano także w senacie, na komisji śledczej w sprawie zubożonego uranu. To jest twoja bitwa, czy wyobrażałeś sobie, że staniesz się sprawą narodową?
"Absolutnie nie. Między innymi była to decyzja podjęta w zaciszu naszego domu. Coś, czym nie dzieliliśmy się z nikim. Myślisz, że nawet nie powiedzieliśmy o sprawie naszej córce, przyjaciołom i krewnym. Jesteśmy nikim powiedzieć, czy szczepionka jest dobrym wyborem, czy nie. Poprosiliśmy tylko o przejrzystość. Mój mąż słusznie powiedział, że warto to robić, gdy był zdrowy, a nie po zachorowaniu, a potem wziąć na siebie ciężar zademonstrowania, jak się zachorował ta choroba, zmuszana do pokory, błagania o uznanie i zadośćuczynienie”.

źródło: https://inchieste.repubblica.it/it/repubblica/rep-it/2012/10/06/news/moglie-43971884/