Komunikacja

Obowiązek Zielonej Przepustki dla kadry szkolnej

Obowiązek Zielonej Przepustki dla kadry szkolnej

Staramy się podsumować pytanie i odpowiedzieć na pytania, które w dzisiejszych czasach zadają nam setki z Was.

Przepraszamy również za opóźnienie, z jakim postanawiamy coś o tym napisać, ale jak widać sytuacja jest daleka od stanowczej i niejasnej.

Będziemy przechodzić przez punkty, starając się zwięźle i konkludując z naszym punktem widzenia na sprawę i możliwych działań.

1- O możliwości robienia wacików.

Jak mamy nadzieję, wszyscy wiecie, jednym ze sposobów uzyskania zielonej przepustki jest szybki wymaz antygenowy (nie autotest, ale przeprowadzany w aptece lub w lokalnych urzędach zdrowia lub punktach buforowych w okolicy, podmiotach odpowiedzialnych za wjazd danych i wystawienie "zielonej karty").

Pierwszy punkt nieporozumienia dotyczy wymazów śliny: zostały zatwierdzone i zatwierdzone przez okólnik ministerstwa zdrowia, z okólnikiem nr 0021675 z 14/05/20211, gdzie, chociaż z należytym rozróżnieniem w odniesieniu do preferowania wymazów z nosa i jamy ustnej, określono, że: „Próbka śliny może być uważana za opcję wykrywania zakażenia SARS-CoV-2 u osób bezobjawowych, które są wielokrotnie poddawane badaniom przesiewowym z powodów zawodowych lub innych, w celu zwiększenia akceptowalności powtórnych badań…”
Dlatego nie jest jasne, dlaczego te testy, należycie wprowadzone do systemu, nie mogą przyczynić się do wydania zielonej przepustki.

UWAGA: Napisaliśmy artykuł zatytułowany „Spróbujmy wyjaśnić rodzaje testów na Sars-CoV-2” i możesz go przeczytać Thu. Często dochodzi do nieporozumień między typami testów, procedurą wykonania i metodologią. Szybki test antygenowy jest w pełni zgodny z przepisami, niezależnie od sposobu wykonania tj. nosowo-gardłowy, górny nos, ustno-gardłowy czy ślinowy. Niedostępność tych testów wynika wyłącznie z woli politycznej i producentów testów.

Faktem jest, że w kraju bananów wiadomo, że źródła regulacyjne to artykuły prasowe i najczęściej zadawane pytania, więc gazeta opublikuje wiadomość, że ślina nie jest uwzględniona wśród możliwych źródeł zielonej przepustki, a stamtąd wszystko jest takie makaki kopiujące teksty ad cazzum. Będzie to pierwszy punkt, na który zamiast tego należy nalegać, dla tych, którzy, biedni, będą musieli poddać się tamponowi z powodu konieczności pracy. W związku z tym w najbliższych dniach zorganizujemy bombardowanie pocztowe wymierzone w związki zawodowe, region Veneto, MIUR i ministerstwo. Być może nie pomoże, ale przynajmniej zatkanie jego poczty naszymi uzasadnionymi protestami (i prośbami). W tym samym celu sugerowałbym również korzystanie z telefonów, central ASL, aptek, Regionu i tak dalej.

To powiedziawszy, pojawiło się wiele zamieszania w sprawie tamponów, ponownie, ponieważ źródła instytucjonalne w tej uroczej wiosce są poważne i niezawodne, co do tego, że tampony są bezpłatne lub nie dla personelu, a związki śpiewają zwycięstwo nad mediami i Ministerstwo Zniszczenia, że ​​zamiast tego napisał, że nie będą wymazywać darmowo-szczepionkowymi (napisali właśnie tak, nie-szczepionkowa, w notatce publicznej). Biorąc to pod uwagę, zapomniałbym o możliwości, że ministerstwo w nieładzie płaci nauczycielom za tampony co 48 godzin.


2- O zawieszeniu pracy

Kolejny punkt, którego dekret z mocą ustawy nie był w stanie wyjaśnić, określając kto, jak, co i kiedy. Wyjaśnienia zostały zdegradowane do NOTATKI TECHNICZNEJ (nawet nie okólnika), którą ostatnio mogliśmy przeczytać2 (ciekawe miejsca na zielonej przełęczy są od 4 wzwyż). Notatka techniczna napisana przez kogoś, kto w dużym stopniu czerpał ze swoich bardzo osobistych „intuicji”, które nie mają nic wspólnego z prawem, wystarczy pomyśleć, że napisał z własnej inicjatywy, że sankcja od 400 do 1000 euro byłaby również przewidywalna dla personel szkoły bez zielonej przepustki i kto (słychać) ją narzucić, to sami dyrektorzy szkół. Oznacza to, że teraz administratorzy szkół również zapewniają kary (śmiech w tle): jak je spieniężyć? W jakiej pojemności? W jakiej modalności? Na którym ibanie ??? Jesteśmy w totalnym szaleństwie.
Jeśli chodzi o taką ewentualność, konieczne będzie zgłoszenie ich bez wahania, ale mocno wątpimy, aby ostatecznie jakikolwiek kierownik był tak niemądry, by zrobić coś, czego żadne prawo nie zezwala lub nie nakazuje mu zrobić, tylko dlatego, że „ uwaga techniczna” tak mówi (ale nigdy nie wiadomo).

Powiedziawszy to, wracając do zawieszenia, czas trwania tego zawieszenia nie został wyjaśniony w dekrecie: gdzie w dekrecie, który nałożył obowiązek szczepień dla pracowników służby zdrowia, wyjaśniono bezzwłocznie, że maksymalny czas trwania zawieszenia wynosi do 31, tutaj w tym przypadku dekret tego nie precyzuje. Po raz kolejny myśli o tym "autorytatywna nota techniczna" MIUR, która pisze, cytujemy: "od piątego dnia zawieszenie bez wynagrodzenia i ponowne dopuszczenie do służby z chwilą uzyskania zielonego certyfikatu”. Zgodnie z tym, jeśli zostanę zawieszony, a potem zrobię wymaz, wrócę i gadka będzie kontynuowana.

Dochodzimy teraz do komplikacji administracyjnej, którą to dl nieuchronnie niesie ze sobą, cytując punkt 7 (który wywołuje śmiech):
„7) Nieposiadanie „zielonego certyfikatu COVID-19”: cztery dni. Wspomniany ustęp 2 stanowi, że „od piątego dnia nieobecności związek zostaje zawieszony i nie przysługuje żadne wynagrodzenie ani inne wynagrodzenie ani uposażenie o imieniu ".
Prawo nie ingeruje w ważne skorelowane aspekty organizacyjne: jakie są konsekwencje nieobecności do czwartego dnia? Od jakiego momentu nieusprawiedliwionego nieobecnego można zastąpić? Jaki jest czas trwania umowy zastępczej?
Co do konsekwencji nieusprawiedliwionych nieobecności – oprócz wspomnianej już sankcji zawieszenia stosunku pracy i administracyjnej, która może być nałożona od piątego dnia – co do zasady również między pierwszym a czwartym dniem , pracownikom bez „wynagrodzenia lub innego wynagrodzenia lub uposażenia, jakkolwiek nazwane. Aby nie mieć zarówno zastępcy, jak i zastępcy, który w terminie uzyskał zieloną certyfikację, bardziej wyważone wydaje się sugerowanie, aby okres obowiązywania umowy zastępczej rozpoczynał się od pierwszego dnia formalnego zawieszenia w służbie, lub począwszy od piątego dnia nieusprawiedliwionej nieobecności. Jeśli chodzi o czas trwania umów zastępczych, uważa się za konieczne, aby było to uzależnione od powrotu do służby zastępcy, nieuzasadnionego nieobecnego z powodu braku zielonej certyfikacji.”

W związku z tym, według MIUR, który opracował tę notę ​​techniczną, szkoły będą musiały poczekać do piątego dnia przed zapewnieniem zastępstwa, a także powiązać czas zastępstwa z warunkowym powrotem pracownika w roli, który mógłby wrócić w dowolnym momencie, pobierając wacik lub szczepionkę. Gdyby MIUR, czyli ministerstwo odpowiedzialne za edukację, nie zdawała sobie sprawy z totalnego bałaganu, na jaki przeznaczone są szkoły i bardzo dużego wpływu na jakość edukacji – to dzięki nim i tym, którzy promulgowali ten dekret z mocą ustawy, będzie nieuniknione. ... Ewidentnie kampania szczepień jest ważniejsza niż jakość nauczania i edukacji.

W każdym razie jasne jest, że po raz kolejny rok szkolny rozpocznie się pod znakiem całkowitego zamieszania; do tego trzeba jeszcze dodać fakt, że przypominamy, że jest to tekst prowizoryczny i podlega ewentualnym modyfikacjom, nawet istotnym w fazie konwersji – modyfikacjach, które mogłyby w związku z tym zmienić sytuację w ciągu roku, jako termin do konwersji jest 6 października.

Jak zawsze w takich przypadkach, tekst dekretu obowiązuje od jego publikacji w Dzienniku Urzędowym aż do jego konwersji, a wszelkie zmiany muszą być widoczne, kiedy i czy dekret zostanie przekształcony.

 Mimo wszystko mamy do czynienia z najbardziej złowrogim szantażem instytucjonalnym, już nawet nie zamaskowanym: szczerze przyznano, że zielona przepustka służy jedynie do przekonywania i szantażowania szantażystek.
Gra stała się trudna i każdy środek, któremu można się oprzeć, staje się uzasadniony. Nie możemy pokazać wszystkich możliwych rozwiązań, ale hasłem przewodnim jest opóźnienie, wszelkimi dostępnymi środkami, zaczynając od oczekiwania na wyjazd, a nie tylko, oceniając sytuację osobistą i rodzinną każdego z nas.

Nie wiemy, czy ten szantaż rzeczywiście zakończy się 31. każde odmienne działanie, które jest uważane za rozsądne, bierne, próba przetrwania.

My, Corvelva, nie możemy powiedzieć, jak postępować w jednej sytuacji. Nie ma sensu podawać jednej wskazówki, wiedząc przede wszystkim, że istnieją ogromne różnice między nauczycielem (obowiązującym także dla pozostałych pracowników szkoły) na czas nieokreślony lub na czas określony, pracownikiem państwowym czy pracownikiem MFW. Możemy tylko tak powiedzieć gra stała się trudna i każdy środek, któremu należy się oprzeć, staje się uzasadniony, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że wcale nie jest jasne, że nślad stopy.

Mówimy również, że Parlament jest obecnie na wakacjach, nie będzie można wywierać presji na parlamentarzystów i XNUMX września zaczniemy od aktywnego, niekompletnego i szantażującego dekretu.

  1. https://www.trovanorme.salute.gov.it/norme/renderNormsanPdf?anno=2021&codLeg=80407&parte=1%20&serie=null
  2. https://www.miur.gov.it/-/inviata-alle-scuole-la-nota-tecnica-sul-decreto-del-6-agosto-e-sull-attuazione-del-green-pass
Corvelva

Opublikuj moduł Menu w pozycji "offcanvas". Tutaj możesz również publikować inne moduły.
Ucz się więcej.